reklama
kategoria: Polityka
28 listopad 2022

Przedstawiamy projekt ustawy dot. komisji badającej politykę energetyczną polskiego rządu w latach 2007-2022

zdjęcie: Przedstawiamy projekt ustawy dot. komisji badającej politykę energetyczną polskiego rządu w latach 2007-2022 / fot. PAP
fot. PAP
Prezes PiS Jarosław Kaczyński oraz premier Mateusz Morawiecki zapowiedzieli, że PiS chce przedstawić projekt ustawy dot. komisji badającej politykę energetyczną polskiego rządu w latach 2007-2022. Ta sprawa stała się przedmiotem kontrowersji i dobrze by było, aby wszystko zostało wyjaśnione - mówił lider PiS.
REKLAMA

Kaczyński podczas poniedziałkowej konferencji prasowej zwrócił uwagę, że kwestia polityki energetycznej stała się przedmiotem kontrowersji i "dobrze by było, żeby wszystkie sprawy z tym związane, wszystkie problemy, które tutaj były stawiane, zostały wyjaśnione".

Zaznaczył, że nie chodzi o powołanie komisji śledczej. "W tym wypadku chodzi o coś, co przypomina, czy będzie przypominać, jeżeli sprawa zostanie sfinalizowana, tę komisję, która zajmowała się reprywatyzacją w Warszawie i po dziś dzień się zajmuje" - mówił lider PiS. Podkreślił, że taki organ składałby się nie tylko z parlamentarzystów i miałby większe możliwości.

Według informacji PiS podanych na Twitterze, Państwowa Komisja ds. badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne RP w latach 2007-2022 miałaby się składać z 9 członków powoływanych i odwoływanych przez Sejm RP. Komisja ma analizować m.in czynności urzędowe, tworzenie, powielanie, udostępnianie informacji osobom trzecim; wpływanie na treść decyzji administracyjnych; wydawanie szkodliwych decyzji; składanie oświadczeń woli w imieniu organu władzy publicznej lub spółki; zawieranie umów czy dysponowanie środkami publicznymi lub spółki.

Decyzje, które będzie mogła podjąć komisja to: uchylenie decyzji administracyjnej wydanej w wyniku wpływów rosyjskich, wydanie zakazu pełnienia funkcji związanych z dysponowaniem środkami publicznymi do 10 lat oraz cofnięcie i zakaz poświadczania bezpieczeństwa na 10 lat.

Jarosław Kaczyński podczas konferencji prasowej mówił, że sprawa, którą ma zająć się komisja dotyczy przeszłości, ale też i przyszłości. Jak dodał, chodzi o to, żeby wszystkie te sprawy zostały opinii publicznej przedstawione. "Jeśli trzeba będzie wyciągać jakieś dalej idące wnioski, to (chodzi o to), żeby te wnioski zostały wyciągnięte" - zaznaczył.

"W naszym życiu publicznym jest bardzo wiele nieprawdy. Walka polityczna właściwa w kraju demokratycznym jest rzeczą, od której nie można się uchylać i która jest ceną demokracji, ceną praw obywatelskich, ceną wpływu obywateli na bieg spraw publicznych. Ale ta walka polityczna nie powinna się odbywać w zupełnym już oderwaniu od prawdy, zupełnym oderwaniu od faktów" - powiedział szef PiS. Dodał, że w Polsce niestety bardzo często tak jest. "Sądzę, że działanie tej komisji powinno przyczynić się do tego, żeby to zjawisko zostało przynajmniej ograniczone" - zaznaczył lider PiS.

Premier Morawiecki zwracał uwagę, że Rosja prowadzi swoją imperialną politykę nie tylko poprzez podbój, ale też "bardzo często poprzez przekupstwo". Zauważył, że tego typu działania wzmogły się po ataku na Ukrainę i aneksję Krymu w 2014 r., ale również wcześniej "dochodziło do wielu bardzo wątpliwych interesów, kontaktów".

"Dla wszystkich dzisiaj jest jasne, że armia lobbystów, szemranych biznesmenów czy po prostu rosyjskich szpiegów wykonuje bardzo skrupulatnie zadania rozpisane dla nich w Moskwie. Dlatego musimy mieć świadomość tego, jak to się stało, że podpisywano niekorzystne umowy z Federacją Rosyjską, z głębszym uzależnieniem od rosyjskich węglowodorów" - oświadczył premier.

Jak dodał, należy zbadać dlaczego podpisywano umowy, w wyniku których coraz większa ilość surowców była ściągana do Polski z Rosji oraz jak wprowadzano przepisy, które umożliwiały nabywanie udziałów w polskich przedsiębiorstwach strategicznych przez rosyjskie podmioty. "Dziś widzimy, że różne tak zwane umowy biznesowe pisane były krwawym atramentem" - mówił Morawiecki.

Podkreślił, że ta sprawa musi być bardzo dokładnie wyjaśniona. Zapewniał, że PiS nie ma "tutaj absolutnie niczego do ukrycia, dlatego cały okres (od 2007r. - PAP) do obecnych czasów powinien być zweryfikowany".

Morawiecki zwrócił uwagę, że po ataku Rosji na Ukrainę otworzyły się oczy wielu politykom zarówno na Zachodzie, jak i w Polsce. "Widzimy też doskonale, że niektórzy cały czas próbują ukryć swoje działania z przeszłości, przemalować swój wizerunek, zmienić nastawienie, zmienić świadomość Polaków, a Polacy zasługują na prawdę" - ocenił premier.

"Polacy chcą poznać prawdę i dlatego ta komisja weryfikująca wpływy rosyjskie na bezpieczeństwo wewnętrzne w Polsce potrzebna jest nie tylko po to, aby wyjaśnić przeszłość, ale również, żeby pozbyć się tych zwałów, tych osadów rosyjskich raz na zawszę w przyszłości" - dodał szef rządu.

Na pytanie, czy opozycja będzie za powołaniem takiej komisji, lider PiS ocenił, że opozycja "nie powinna mówić +nie+, wobec szansy na udział w wyjaśnianiu prawdy". "Ale jaka będzie decyzja formacji opozycyjnych to jest ich sprawa" - zaznaczył.

"Jeśli mają czyste sumienie to wydaje mi się, że powinni głosować +za+. Jeśli chcą naprawdę wyjaśnić, jak wyglądała sytuacja w przeszłości, kto co podpisywał i dlaczego, to powinni głosować +za+" - zauważył Morawiecki.

Kaczyński pytany, kto znajdzie się w komisji i kiedy ona powstanie odparł: "W tej chwili nie potrafię powiedzieć, kto personalnie będzie w tej komisji spoza parlamentu, ale z całą pewnością chodzi o ludzi, którzy będą przygotowani w sensie profesjonalnym do wypełniania tego rodzaju zadań". Jak dodał, "chodzi tu zarówno o wiedzę z zakresu spraw, którymi komisja będzie się zajmowała, czyli obrotu paliwami, gazem, wodorami jak i innych spraw gospodarczych".

Prezes PiS zauważył, że "komisje śledcze, poza tzw. rywinowską, nie przynosiły w swojej pracy istotnych osiągnięć". "W tym wypadku chodzi o coś znacznie głębszego. Chodzi także o kwestie, (...) które czasami są trudne do ustalenia. Być może wobec tego także i osoby o kwalifikacjach, które mają ludzie ze służb specjalnych, by się tam przydali" - powiedział Kaczyński.

Podkreślił, że idea powołania komisji jest już przygotowana także w formie ustawy. "Będziemy ją wnosić i wtedy będzie czas na dyskusję. Nie zamykamy się wobec propozycji, które by mogły uzupełniać nasze pomysły, ale chodzi o to, żeby została ustalona prawda" - dodał Kaczyński. (PAP)

autor: Rafał Białkowski

PRZECZYTAJ JESZCZE
Materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazami danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez [nazwa administratora portalu] na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.
pogoda Gozdnica
10.5°C
wschód słońca: 06:52
zachód słońca: 16:34
reklama

Kalendarz Wydarzeń / Koncertów / Imprez w Gozdnicy